All was well.
Kiedy w 2007 roku przeczytałam ostatnie słowa, odłożyłam książkę z mieszanymi uczuciami. Splotłam ręce na podołku i zaczęłam myśleć. Przecież to, że czuję się w związku z tym zakończeniem tak dziwnie musi się wiązać z tym, że coś było…