
Polonistka nieuleczalna
Zaczyna się od lęku przed pójściem do kuchni. Siedzenie w pokoju zmienia się w nasłuchiwanie. Które drzwi się otworzyły? Czy ktoś wyszedł z mieszkania, czy skręcił zrobić sobie herbatę? Wrócił już? Długo nic. Znów drzwi. To ten sam, czy…